Wczytuję dane...

Kobieta w biznesie - jak inwestują kobiety?

Jak zacząć inwestować? Ile mieć pieniędzy, żeby zacząć inwestować? Kilka słów o kobiecych inwestycjach. 


Inwestycje to nadal mało znany Polakom temat - zastanawiamy się raczej, jak dużo zarobić, jak zaoszczędzić, ale inwestycja to już dla nas wyższa szkoła jazdy. Wokół inwestowania urosło także wiele mitów - że trzeba mieć duże zaplecze finansowe, ogromną wiedzę z zakresu ekonomii i stalowe nerwy. Nic dziwnego, jeśli już każdy zna stare dobre porzekadło - pieniądze szczęścia nie dają. Dlaczego boimy się inwestować i czy w inwestycjach odnajdują się kobiety? W końcu świat biznesu (niestety) dalej kojarzy nam się z miejscem dla krawatów. Powoli się to zmienia, ale nie oszukujmy się - mimo chęci i coraz większej odwagi, kobiety często mają w inwestycjach cięższy start. 



Co prawda cięższy start...

Kobiety nadal zarabiają średnio 900 zł mniej od mężczyzn na tych samych stanowiskach, są rzadziej nagradzane premiami, mają niższe emerytury - poniżej 1600 zł otrzymuje aż 52,7% pań i tylko 17,2% panów...  Na pewno ma na to także wpływ ilość przepracowanych lat, ale przez długi czas kobiety miały utrudnioną drogę do rozwinięcia skrzydeł w karierze. We wzorcu rodziny tradycyjnej, w której to kobieta jest odpowiedzialna za ognisko domowe - jeśli chciała zarabiać, musiała pogodzić opiekę nad domem i dziećmi z pracą, gdzie w tym samym czasie jej mężczyzna oddawał się pracy w 100% nie martwiąc się obowiązkami domowymi. Co prawda wiele firm stawia mocny nacisk na wyrównanie szans, równouprawnienie, ale nadal przyjmuje się, że to mężczyźni szybciej wskakują w drabinie kariery na miejsca kierownicze. Być może kobieca płeć kojarzy się (niesłusznie) ze zbyt dużą wrażliwością, podejmowaniem decyzji w przypływie emocji, brakiem "twardej ręki". Nic bardziej mylnego, biorąc pod uwagę statystyki pokazujące, że to kobiety właśnie potrafią zachować zimną krew, są rozważne, nie zachowują się ryzykownie - czego efektem jest mniejsza ilość kobiet trafiających na listy dłużników, mniejsza ilość kobiet jako sprawców wypadków drogowych. 

Ale większe predyspozycje!

Potrafimy dobrze zarządzać finansami, rzadziej wpadamy w długi - być może wynika to z historycznego przymusu, w którym mężczyzna przynosił pieniądze do domu, a kobieta dbała, aby spiąć ich ramach koniec z końcem, zajmując się domową logistyką i zakupami. Kobiety lepiej oszczędzają - wiele więcej kobiet niż mężczyzn szuka potrzebnych produktów opierając się na trwających aktualnie promocjach, lubimy łapać okazje, planujemy zakupy z wyprzedzeniem.  Z badania CFA Society Poland („Udział kobiet w władzach a efektywność spółek”) dowiadujemy się, że spółki odnotowujące wyższe marże netto, których kursy są mniej zmienne to właśnie te, w których udział mają kobiety. Jako osoby mniej skłonne do  ryzykownych decyzji, nie jesteśmy tak łatwe w manipulacji i naciągnięciu na obietnicę szybkiego i dużego zysku - wolimy na spokojnie przeanalizować za i przeciw, a potem cierpliwie inwestować długofalowo, wbrew naszemu naturalnemu instynktowi nieumiejętności odroczenia gratyfikacji, kiedy to wolimy dostać mniejszą nagrodę - ale szybko, niż poczekać na większą w przyszłości. To mężczyźni częściej są ofiarami giełdowych porażek (jak wynika analizy przeprowadzonej przez SigFig). 

Dlaczego nie zainwestować?

Kobiety zbyt często usprawiedliwiają się - że nie mają wystarczającej ilości gotówki, że nie mają odpowiedniej wiedzy, że jest to zbyt skomplikowane. Do tego nie mamy czasu, wydaje się nam to nudne lub (o zgrozo) zarezerwowane dla mężczyzn. A prawda jest taka, że po prostu się boimy - a jeśli się boimy, to problemu nie ma, bo istnieje tylko w naszej głowie. Dlaczego kobiety powinny inwestować? Aby być niezależne i czuły się bezpiecznie. Ponad 47%  kobiet po 50 roku życia jest samotnych. Prócz mniejszych pensji, mamy mniejsze emerytury, bo to my po urodzeniu dziecka decydujemy się na okresy nieskładkowe lub te o obniżonych składkach. Zyjemy także dłużej od mężczyzn, warto więc zadbać, by było to ŻYCIE przez duże Ż, a nie egzystencja. 



Jak zacząć? 

Poradniki w Internecie, mnóstwo artykułów, profili przedsiębiorczych kobiet Social Mediach - naprawdę, da się to "ogarnąć!" Zawsze jest też opcja udania się do doradcy finansowego. Na drodze do niezależności stoimy sobie tylko i wyłącznie my - i czas to zmienić. I pamiętaj - aby inwestować, nie musisz zaczynać od dużych kwot - każdy zysk, to zysk. Zacznij od inwestowania dodatkowych pieniędzy, np. premii, albo zwrotu podatku, który zazwyczaj traktujemy jako prezent i wydajemy na chwilowe przyjemności, na które nie zdecydowalibyśmy się bez dodatkowej, wolnej gotówki.

Zacznij inwestować z nami!

Slippers Family to firma w której pracuje 90% kobiet. Właśnie staliśmy się Spółką Akcyjną - szykujemy ogromny rozwój marki. Jeśli chcesz zainwestować swoje pierwsze pieniądze, zajrzyj tutaj: https://beesfund.com/wkrotce/slippersfamily 
Nasz mail akcjonariat@slippersfamily.com odpowie na wszystkie Twoje pytania :) Korzyści? Mała inwestycja od 150 zł. Dożywotni rabat na produkty marki. Realny wpływ na rozwój marki.