Blue Monday - prawda czy mit? Najbardziej depresyjny dzień roku
Trzecia niedziela stycznia uważana jest za najbardziej depresyjny dzień w roku. Dlaczego? I czy to rzeczywiście prawda?
Rzekomo 21 stycznia tego roku będzie najbardziej depresyjnym dniem. Dlaczego? To kumulacja negatywnych czynników: meteorologicznych - krótki dzień, niskie nasłonecznienie, psychologicznych - najczęściej obwiniamy się w tym okresie o niedotrzymanie postanowień noworocznych, ekonomicznych - spłacanie świątecznego szaleństwa, no i poniedziałek - sam w sobie - wiadomo...
To pomysł biura podróży Sky Travel, które w 2005 roku wymyśliło tę sztuczkę by podwyższyć sobie styczniowe statystki. Najwyraźniej nie był to dla nich dobry miesiąc – po świętach ludzie oszczędzają i niechętnie wykupują wycieczki. Dlatego najęto agencję PR Porter Novelli, która wykombinowała sprytny plan.
Zaczęto od pseudonaukowca – Cliffa Arnalla, psychologa, który miał zajęcia dodatkowe na Cardiff University w Wielkiej Brytanii. Wymyślono wzór, który rzekomo miał służyć wyliczeniu owego najsmutniejszego dnia. Wg angielskiej Wikipedii,wyglądał on następująco
gdzie
Tt – czas podróży
D = opóźnienia
C = czas spędzony na zajęciach związanych z kulturą
R = czas spędzony na odpoczynku
ZZ = czas spędzony na śnie
St = czas spędzony w stanie stresu
P = czas spędzony na pakowaniu
Pr = czas spędzony na przygotowaniach do podróży
Nie określono jednostek, w których uzyskuje się wynik. Co więcej wzór nie służy do wyliczenia daty, tylko bliżej nieokreślonej jakości odpoczynku. Jego analiza wskazuje, że sama nierówność jest wewnętrznie niespójna i prowadzi do kuriozalnych wyników. Jak zauważył fizyk, dr Ben Goldacre piszący dla Guardiana, 10 godzin pakowania i 40 godzin przygotowań gwarantuje świetny wypoczynek. Cliff Arnall twierdził, że wzór ma służyć biuru podróży do obliczeń, kiedy ludzie będą najchętniej rezerwowali wyjazdy. - czyt. więcej: https://www.crazynauka.pl/blue-monday-czy-wciaz-dajesz-sie-nabierac-na-to-oszustwo/
Jeśli jednak tego dnia faktycznie poczujecie się gorzej, proponujemy zajrzeć na stronę naszego sklepu - nic tak nie poprawia humoru jak zakupy, a tym bardziej zakupy, nie ruszając się spod ciepłego kocyka... ;-) Jeśli pogoda nie dopisuje, kupuj gdzie chcesz i kiedy chcesz, korzystając z ostatnich wyprzedaży ;-)