Wczytuję dane...

Nie zwalniaj dziecka z GIMNASTYKI

Brak ruchu = fabryka wad postawy

do 12-go roku życia dziecko bardzo intensywnie się rozwija - jeśli szybko rosnący kręgosłup nie znajdzie oparcia w sprawnych mięśniach, może zacząć się krzywić. Brak ruchu to przyczyna wad postawy, płaskostopia ,otyłości i problemów z krążeniem. Niegdyś ten przedmiot był ulubionym - miłą przerwą pomiędzy "nudnymi" przedmiotami. Obecnie, jak wiadomo, większość czasu uczniowie spędzają w pozycji siedzącej - w szkole przy ławce, w domu niestety przy komputerze czy z telefonem w ręce. WF jest wręcz zbawienny w takiej sytuacji, jest to bowiem często jedyna aktywność ruchowa w ciągu całego dnia. Nawet dzieci uczęszczające na dodatkowe zajęcia sportowe nie powinny rezygnować z zajęć wychowania fizycznego - sport uczy koncentracji, zdrowej rywalizacji, budzi ducha walki ale i umiejętności ponoszenia porażek, a jednocześnie niepoddawania się i dążenia do celu. Uczy solidarności dzięki poczuciu współodpowiedzialności za wynik gry - pomogę komuś, kto nie radzi sobie z danym ćwiczeniem - on pomoże mi w innym. Dzięki ćwiczeniom zespołowym uczniowie uczą się pracy w zespole, determinacji i samodyscypliny - cech które w przyszłości pomogą mu w życiu osiągnąć sukces. Ruch dotlenia i odświeża rozum przed kolejnymi dawkami wiedzy. Sport ma wpływ nie tylko na charakter i wygląd, ale też na system odpornościowy oraz nerwowy. Jest idealnym środkiem antystresowym, pomaga wyzbyć się energii nadpobudliwym dzieciom.


GIMANTYKA jest tak samo wartościowym przedmiotem 

Często uczniowie rezygnują z WF-u tłumacząc to potrzebą dodatkowego czasu na nadrobienie zaległości z innych przedmiotów. O ile zaległości z wiedzy takiej jak matematyka czy j. polski można stosunkowo szybko nadrobić, o tyle zaległości z WF-u proste w odrobieniu nie są. Brak ruchu powoduje otyłość, wady postawy - czasami nawet nieodwracalne. Zajęcia wychowania fizycznego są też kuźnią charakteru.


Dlaczego dzieci nie chcą ćwiczyc?


Dziewczynki w okresie dojrzewania wstydzą się mówić o swojej niedyspozycji, często także przeżywają okres narastających kompleksów, boją się docinków ze stron kolegów. Chłopcy z kolei obawiają się wyśmiania przez kolegów z powodu słabej kondycji fizycznej. Ogromną liczbę osób niećwiczących stanowią dzieci otyłe - te boją się zaprezentować w stroju sportowym, nie potrafią też wykonać wielu ćwiczeń. Zwolnienie z WF-u to nie wyjście - problem otyłości będzie rosnąć do takich rozmiarów, że dziecko w pewnym momencie zacznie wstydzić się wychodzić z domu. Jeśli więc dziecko wstydzi się swojej nadwagi - warto je zapisać na zajęcia dodatkowe poza szkołą, zapewne będzie się czuło bardziej komfortowo bez obecności znajomych, oraz bez narażenia się na niemiłe z ich strony komentarze. Warto wspierać dziecko w zdrowym odżywianiu, chodzić na wspólne spacery, wycieczki rowerowe, aby w końcu mogło bez krępacji pojawić się na zajęciach, Kolejnym problemem jest nudny tok zajęć - niejednokrotnie przeludnione szkoły nie dysponują wystarczającą ilością sal gimnastycznych, a to kończy się wieczną grą w tenisa stołowego lub siedzeniem na ławce i czekaniem na zmianę drużyny, ponieważ nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby wszyscy ćwiczyli równocześnie.

Jak przekonać dziecko do GIMNASTYKI?

Pokazywać na własnym przykładzie, że ruch jest w życiu istotny. Wyciągać dziecko na spacery, przejażdżki, zainteresować sportem poprzez wspólne chodzenie na basen, na mecze. Jeśli rodzic całe dnie spędza przed telewizorem, to ciężko wymagać, aby dziecko uważało że sport jest istotny. Jeśli dziecko wzbrania się przed WF-em (bo na przykład zajęcia są nudne) warto wspólnie podjąć decyzje o innej formie ćwiczeń na zajęciach pozaszkolnych.

Jako zwolennicy profilaktyki i zdrowego trybu życia mamy nadzieję, że Wasze pociechy uczęszczają na WF - w końcu każdy rodzic dbający o zdrowie dziecka wie, jak ważny w jego rozwoju jest sport. Mrugnięcie

SlippersFamily.com